Pozostałe odcinki przeglądu najlepszych darmowych pluginów:
EQ | Kompresory | Saturatory | Delaye | Reverby | Pozostałe
W tym odcinku zatopimy się w delayach, czyli generatorach echa. Głodny/a wiedzy z miksu i masteringu? Sprawdź nasz kurs Miks i Mastering w wersji stacjonarnej oraz online!
Valhalla FreqEcho (ValhallaDSP) (Win/Mac)
Spełnia większość podstawowych wymagań przyzwoitego echa, ale jego siła leży gdzie indziej. To przede wszystkim doskonałe narzędzie do wszelkich psychodelicznych i dubowych odjazdów. Ich wytworzenie jest bajecznie proste, ponieważ sercem pluginu jest tzw. frequency shifter. Jak to działa?
Przy bardzo delikatnie odstrojonej gałce shift, otrzymujemy pięknie brzmiący efekt przypominający chorus, flanger lub double-tracking. Mocniejszy ruch tym paramerem przenosi nas do świata sound-designu i brzmienia wczesnych horrorów. Proste i skuteczne!
Ulubione zastosowanie: Świetnie echo do wykorzystania z wokalem. Pro tip: poeksperymentujcie z subtelną automatyzacją odstrojenia (Shift), a za FreqEcho wstawcie Wasz ulubiony reverb i domiksujcie troszkę sygnału wet. Psychodeliczne odczucia gwarantowane!
Tal-DUB-2 (TAL) (Win/Mac)
Ten efekt to już weteran w świecie pluginów. Jego brzmienie zupełnie się nie starzeje, tak samo jak symulowane przez niego brzmienie echa taśmowego. Ma wszystko, co powinno posiadać typowe echo: niezależna regulacja czasu odbić dla lewego i prawego kanału, niezależna regulacja feedbacku, filtry typu lowpass i highpass.
Bardzo ciekawe są też opcje dodatkowe: bardzo muzyczny, „lampowy” distortion oraz niepozorna sekcja LFO (Modulation), pozwalająca modulować najważniejsze parametry efektu. Plugin można także przełączyć w tryb ping-pong.
Ulubione zastosowanie: Narzędzie to jest bardzo uniwersalne. Z łatwością otrzymamy szeroki wachlarz brzmień – od przyjemnych slapów, przez dłuższe echa synchronizowane z tempem, po bardzo długie dubowe delaye. Charakter brzmieniowy sugeruje wykorzystanie Tal-DUB-2 wszędzie tam, gdzie chcemy otrzymać nieco przybrudzony sound z retro feelingiem.
Spaceship Delay (Musical Entropy) (Win/Mac)
Spaceship Delay to chyba aktualnie mój ulubiony darmowy delay, choć lepiej byłoby powiedzieć – przestrzenny multiefekt. Całość podzielona jest na czytelne moduły (General, Delay, Filters, Modeling, Modulation oraz Effects). Sama sekcja Delay jest dość rozbudowana. Mamy do wybory 3 tryby – Single, Ping-Pong i Dual. Echo możemy freezować, co bardzo przydaje się przy kreatywnym przetwarzaniu materiału.
Nie czas i miejsce na omawianie każdego parametru, wymienię więc moim zdanie najważniejsze: Spring pozwala na dodanie do echa pogłosu sprężynowego, parametr Attack jest swego rodzaju progiem – gdy dźwięk na wejściu przekroczy ów próg – dopiero wtedy wchodzi na sekcję delaya. Brzmi skomplikowanie, ale w praktyce pozwala osiągnąć bardzo ciekawe efekty nieosiągane w inny sposób. Na uwagę zasługuje także sekcja saturacji (kilka typów do wyboru) oraz moduł efektów, które możemy dodać do przetwarzanego sygnału (w tym tremolo oraz phaser).
Ulubione zastosowanie: Przy takich możliwościach chce się używać Spaceship Delaya absolutnie do wszystkiego! Zacząć można od presetów, które brzmią bardzo dobrze.
Full Bucket Brigade Delay (Full Bucket Music) (Win/Mac)
Każdy, kto liznął trochę tematu miksu i produkcji, zna koncepcję echa taśmowego. Wiadomo – vintage, retro, ciepło, saturacja. Któż tego nie lubi? Istnieje jednak jeszcze jedna czysto analogowa technika wytwarzania echa. Nazywa się Bucket Brigade Delay (w skrócie BBD Delay). Procesory oparte o układ BBD brzmią oldschoolowo, jednak zupełnie inaczej od tape echo. Brzmienie BBD jest bardzo ciemne, a kolejne powtórki stają się jeszcze ciemniejsze, co pozwala bez problemu osadzić taki efekt w miksie.
Opisywany plugin to dźwiękowy hołd złożony tej technologii. Nie zsynchronizujemy w nim odbić do tempa utworu (!), co może wydawać się dziwne. Nie żałujmy jednak. Ustawcie czas odbić na ucho – na pewno szybko natraficie na ciekawą rytmikę. Na stanie mamy także obowiązkowy Feedback, sekcję LFO oraz knob o nazwie Quality. Bez niego plugin ten nie miałby sensu. Odpowiada on w uproszczeniu za „zaciemnienie” kolejnych odbić.
Ulubione zastosowanie: W połowie lat 70. gitarzyści zakochali się w stompboxach typu BBD, bo były nieduże i brzmiały bardzo stylowo. Ich miłość szybko podzielili entuzjaści syntezatorów i zaczęli przepuszczać dźwięk swoich maszyn przez urządzenia BBD. Polecam serdecznie użycie tego pluginu do wszelkiego rodzaju klimatów typu arpeggia z intro Stranger Things! Zabrzmią bardzo rasowo. Pro tip: im mniejsze Quality, tym lepiej :).
Hysteresis (Glitchmachines) (Win/Mac)
Na koniec niezły odjazd. Technicznie rzecz biorąc jest to delay. Ale lepiej myśleć o tym pluginie, jako o efekcie typu glitch. Cała zabawa polega na tym, że w torze feedbacku znajdują się trzy kolejne efekty: Stutter, Filter oraz Modulator. Efekt? Chaos, zniszczenie i apokalipsa dźwiękowa.
Niespecjalnie jest sens opisywać każdy parametr, bo Hysteresis to czysto kreatywny efekt. Mógłbym siedzieć i kręcić jego parametrami przez wiele godzin. Polecam zresztą randomizować jego ustawienia (przycisk Random w środkowej części GUI). Z pluginem tym znów poczujesz się jak dziecko, które znalazło nową zabawkę!
Ulubione zastosowanie: Cierpicie na niemoc twórczą? Oto rozwiązanie. Wrzućcie na track loop audio, wstawcie Hysteresis i ustawcie najbardziej dzikie brzmienie. Zgrajcie efekt do postaci audio, wrzućcie do samplera albo ręcznie potnijcie i rozłóżcie plasterki na siatce. Motywacja do dalszych działań pojawi się natychmiast!
Pozostałe odcinki przeglądu najlepszych darmowych pluginów:
EQ | Kompresory | Saturatory | Delaye | Reverby | Pozostałe
Głodny/a wiedzy z miksu i masteringu? Sprawdź nasz kurs Miks i Mastering w wersji stacjonarnej oraz online!
Comments are closed.